niedziela, 8 grudnia 2019

Lublin: Po "włosku" koper

Uzupełniając blog o miejsca, które już odwiedziliśmy postanowiłem zacząć przygodę od lubelskiej knajpy, do której zawsze warto jest zajrzeć. Niewiele jest takich miejsc w Lublinie. A znając kuchnię, którą w kilku lokalizacjach prowadzi dwóch braci, uważam, że Koper Włoski jest... najlepszy!



Nic dodać, nic ująć:

Nie mogło zabraknąć i tego miejsca, 
bo przecież aura nie jest najważniejsza.
Ale jedzenie, ten wspaniały smak. 
Gdzie knajpę z bratem, prowadzi brat. 

Po "włosku" koper, choć produkt swojski.
Lokal nazywa się Koper Włoski.

Wyrywa z butów, zupa grzybowa.
w menu nazywa się borowikowa. 

A z grilla łosoś, no i warzywa.
wspaniały smak w sobie ukrywa.




Do tego pizza i polędwiczki,
robią robotę, raczej dla wszystkich. 




Na koniec brownie, no i mojito,
ucztę puentuję wyśmienitą!


inne zdjęcia wspaniałych potraw:


  




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz